Arogancki, opryskliwy i niezupełnie uczciwy w interesach przedsiębiorca budowlany Brad Stadler (Kevin Conroy) jest wiecznie nieobecny w domu, zdradza żonę i nie interesuje się synkiem. Pewnego dnia ginie w tragicznym wypadku na budowie. Jednak otrzymuje od Boga jeszcze jedną szansę. Wraca na ziemię w zupełnie nowej postaci, by naprawić wyrządzone krzywdy. Jako niepozorny, trzydziestokilkuletni Arnold Pishkin (Curtis Armstrong) rozpoczyna pracę jako służący własnej żony.